środa, 15 lipca 2015

Plenery z ostatnich dni...

Tak jak zapowiadałam, dzisiaj wstawiam drugiego posta. Mówiłam też, że będzie troszkę chaotyczny. Dlaczego? Ponieważ zdjęcia jakie są w nim zawarte są troszeczkę "niepoukładane".
 Alicja, pomimo, że tak samo ubrana występuje w wielu miejscach na raz, ponieważ zdjęcia robiłam w różnych miejscach.
Ma na sobie komplecik od Moro tak samo jak i wszystkie inne ubranka (nie licząc sukienek od babci :D). Sama też czasami próbuje szyć i powiem wam, że dzisiaj nawet mi się udało.
Nie przedłużając, zdjęcia:









                                                                                No to papa!
                                                                                   Isi(i)ul



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz