środa, 15 lipca 2015

Plenery z ostatnich dni...

Tak jak zapowiadałam, dzisiaj wstawiam drugiego posta. Mówiłam też, że będzie troszkę chaotyczny. Dlaczego? Ponieważ zdjęcia jakie są w nim zawarte są troszeczkę "niepoukładane".
 Alicja, pomimo, że tak samo ubrana występuje w wielu miejscach na raz, ponieważ zdjęcia robiłam w różnych miejscach.
Ma na sobie komplecik od Moro tak samo jak i wszystkie inne ubranka (nie licząc sukienek od babci :D). Sama też czasami próbuje szyć i powiem wam, że dzisiaj nawet mi się udało.
Nie przedłużając, zdjęcia:









                                                                                No to papa!
                                                                                   Isi(i)ul



Zaległości ;)

Tak, dzisiaj mam dla was kilka zaległych zdjęć,  które zrobilam w bibliotece w szkole :) Ogólnie to nie jestem zbyt zadowolona ze zdjęć, no cóż, pewnie dla tego, że zostały zrobione telefonem (Nikt nie łachta lustrzanki do szkoły XD). Ogólnie postanowiłam, że posty będą się pojawiać częściej na blogu, zwłaszcza, że są wakacje. No dobra pokazuje moje "piękne" zdjęcia.

 
 
i jak wam się podobają? 
Is(i)ul

PS: Dziś dodam jeszcze jeden post, tyle że będzie troszeczkę "chaotyczny".

poniedziałek, 6 lipca 2015

Zalew!

Hej :) Ostatnio byłam z Alicją na sesji na pomoście. Piszę krótko bo korzystam z aplikacji blogger i nie mogę nawet czcionki zmienić :P  Tak więc oto zdjęcia :) Wiem, że niektóre są takie same, ale ja jak to ja nie mogłam się zdecydować :)

środa, 24 czerwca 2015

Kolorowe kombinerki

     Hej :) Dzisiaj mam dla was zdjęcia. Wiem, że nie wstawiałam ich dosyć długo, ale jak niektórzy wiedzą miałam "małe" problemy z bloggerem, który za wszelką cenę nie chciał opublikować mojego                 postu. Ale dzisiaj zawzięłam się, zgrałam zdjęcia i teraz przedstawiam wam efekt:


dwa poniższe są prawie takie same ale nie wiedziałam, które wybrać :)



to z kolei prześwietlone (niedobry, automatyczny flesz :( )










i nadal jesteśmy bez bucików :/ Ale jest lato, często się na boso  chodzi i na dodatek teraz barbie jest produkowana na płaskich stopach i nie ma butów na obcasie :) zakochałam się w jednych sandałkach, dale trzeba je kupić razem z lalką :( Trochę czasu i będą sprzedawane oddzielnie! 

No to do zobaczenia!
Is(i)ul



środa, 13 maja 2015

Alicja wśród kwiatów :)

Dzisiaj mam dla was Alicję wśród kwiatków :).  Ostatnio wybrałam się na takowy plener, bo pomyślałam- o nie! Dosyć zwlekania z sesją! Wiem, że ostatnio nie byłam zbyt aktywna na blogu, ale po prostu brakowało mi Moro... I właśnie niedawno, Moro wróciła! Tak się cieszę, że znów mogę z nią popisać, nie tylko o kosmetykach i innych babskich sprawach :). Ale wracając do naszej Ally - oto ona : 



moje ulubione zdjęcie :) czyż ona nie jest słodka?

wiem, zdjęć trochę mało więc macie tutaj w bonusie Alicję w podróży do Kłodzka:


<3



I jak wam się podobają zdjęcia?  

No to do zobaczenia
Is(i)ul :)

poniedziałek, 2 marca 2015

Długo wyczekiwana chwila.

Oto i ona! Długo wyczekiwana przez wszystkich chwila! Zdjęcia Alicji powracają.  Tak wiem. Nie było świątecznego posta, ale uznałam, że nie jestem zbyt dobra w robieniu ''okazjonalnych'' postów. Moja ślicznotka, pomimo dość zimnej pory ubrała się w spódniczkę i powędrowała ze mną do parku południowego. Żeby nie było zdjęcia z 14 czerwca robiłam w tym samym bloku, w którym teraz mieszkam :).  W ogóle kiedy wypakowałam już wszystko okazało się, że Ali ma tylko dwie pary butów ( :( ) .
Zdjęć trochę mało, ale sprzęt się zbuntował i się rozładowała bateria.

mój aparat mnie nie kocha, w powiększeniu zdjęcie jest niewyraźne :(



Tutaj Alicji włosy stoją dęba :)

   PS: Mam lustrzankę!!! :)

sobota, 29 listopada 2014

Tak wiem...

Tak wiem, że czas,  jaki upłynął od napisania poprzedniego posta jest odległy, nawet bardzo odległy.  No ale jednak jestem. Nie znudziły mi  się lalki. Po prostu chciałam trochę odpocząć. Poza tym...  Mam teraz tyle spraw na głowie.  Przeprowadziłam się.  Teraz mieszkam w mieście,  mam mały pokój więc Alicja mianowicie mieszka w mojej szafie :/.   Ogólnie podczas roku szkolnego, nie tyle co musiałam się uczyć, ale w międzyczasie pakować i tak dalej... A teraz jeszcze muszę nadrabiać program z wzeszłych dni w nowej szkole... Teraz, jak na razie posty nie będą się często pojawiać, chociaż bo ja wiem...   Ale przynajmniej mojej lalce się poszczęściło.  Od swojej byłej właścicielki  otrzymała górę ubranek,  za co jej bardzo dziękuję, bo ja sama nie jestem utalentowana w  kwestii szycia :).   Mam w planach też reformację bloga.  Mylę, że wszystko będzie w normie do świąt, oczywiście Alicja będzie miała jakoś wykombinowany prezent :).  No więc to chyba tyle :)





PS. Pomyślałam, że skoro wszyscy mówią na mnie Isia (weronISIA) to moja ksywka, zamiast gocelek ostatecznie zostanie mieniona na Is(i)ul. (wiem, że z isulami raczej nie mam nic wspólnego, ale ostatnio tak mi się skojarzyło) :D pozdrowionka :)
Is(i)ul