piątek, 27 grudnia 2013

Nic świątecznego.

Wiem, wiem.... Dzisiaj nie zawita u mnie na blogu post świąteczny, ale po prostu nie  mam zbytnio czasu na blogowanie. Ledwie dziś zdążyłam zrobić zdjęcia potrzebne do jego stworzenia. A więc zarzekam się za wszystkie świętości, że jutro się on pojawi, a do tego możecie się spodziewać posta sylwestrowego. U lalek spoko, a Diana doczekała się nowej sukienki, która pojawi się na następnym poście. Nie będę się za bardzo rozpisywać, lecz mogę wam jeszcze powiedzieć o tym, że moja ciocia przekazała mi wiadomość o swojej wciąż rosnącej stercie ciuchów. Chyba wiecie co to znaczy. Ooo tak Diana i Frankie doczekają cię nowych ubrań. Tata też mi dał rzepy do ich malutkich sukienek i innej odzieży. Serdecznie was żegnam i do zobaczenia!

PS.Zauważcie, że zawsze mam jakiegoś PS-a a teraz jego powodem jest to, że nabyłam mnóstwo guziczków:-)

czwartek, 26 grudnia 2013

Konkurs.

Ja tylko na chwile by coś pokazać:)
No to pa:)

Frankie Stein

Cześć nie pisałam nic w święta  z powodu dwóch rzeczy pierwsza- nie za bardzo mogę korzystać z komputera podczas świąt druga- święta spędziłam u mojej babci, która nie ma komputera. A więc do rzeczy. Dostałam na święta te oto przedmioty:



Od razu widać dlaczego piszę tego posta:). Dostałam nową lalkę z serii lalek Monster High 13 życzeń. Moja lalka jak zuwarzyliście to Frankie Stein. Szczeże mówiąc nie za bardzo lubie te lalki ale niektóre są całkiem spoko. Na zdjęciu widać też zeszyt do projektowania ubrań dla innych monsterek. Są w nim naklejki i informacje o różnych potworach z bajki. Jest tam też pudełeczko do ozdobienia koralikami. Ale wracając do Frankie. Diana jeszcze nie usłyszała o nowej koleżance ale pewnie się ucieszy bo ostatno się bardzo nudzi jutro dodam bardziej świąteczny post.

 Z twarzy jest bardzo ładna, i ma na prawym policzku charakterystyczną złotą bliznę, niestety na zdjęciu nie widać tego za dobrze.


A teraz te cudowne złoto-niebieskie buty, które mam nadzieję, będą pasować na moją Dianę, bo jak wiecie mam problem z rozmiarem jej butów.


A te szczegóły z nią przyjechały. Należy do nich: kociołek (chyba bo nie wiem co to jest tak dokładnie), szczotka oraz podstawka. towarzyszą im oczywiście charakterystyczne czaszki z kokardką.


 Ma ona dwie bransoletki w kształcie śrubek, i wyciągane dłonie i ręce do łokcia. Diana, ja k się okazało również ma wyciągane dłonie co mi bardzo ułatwia zakładanie sukienek i bolerka.


I sukienkę, która podobnie jak sukienka Diany jest wykonana zgodnie z każdym szczegółem.

A tu już zdjęcia robione nocą na wrocławskim placu zabaw:)











  I jak na razie moje ulubione zdjęcie Frankie:)


















I to na tyle. Papa!

PS. Zauważcie, że ta lalka ślicznie wygląda z boku.



niedziela, 22 grudnia 2013

Ważna sprawa!

UWAGA!!!!
Zapadła decyzja o likwidacji schroniska w Józefinie, 600 psów i 30 kotów musi zostać UŚPIONYCH! Błagam was ludzie, blogerzy rozpowszechniajcie tę wiadomość na innych blogach lub portalach i wioskach. Może ktoś wziął by na jakichś czas zwierzaka. Będą też zbierane pieniądze ne choteliki, karma by choć trochę ich podratować. Kontakt: Artur Starosz nr. tel. 668249268 oraz Ula Kurek nr. tel. 880822051. Błagam was rozsyłajcie! Dla was to tylko przekazanie tej wiadomości, a dla tych zwierząt to szansa na nowe i lepsze życie. NIE BĄDŹCIE OBOJĘTNI

piątek, 20 grudnia 2013

Boisko.

Cześć dziś post poprowadzi Diana. Lalka spełniła me oczekiwania i jestem pozytywnie zaskoczona jej wykonaniem. Plastik z, którego jest zrobiona jest bardzo dobry i mocny. Jednak zauważyłam, że  jest w wykonaniu podoba do lalek Monster High, gdyż również ma  małą talię, a stopy nieco większe co uniemożliwia zakładanie jej "normalnych" butów  tylko takich, w, których przyjechała. Jednak nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło  bo przez to, jej stopy są bardziej "ludzkie", od innych lalek, które nie mają niektórych szczegółów np. palców. A więc teraz oddaję jej głos :-)


Hejka! Jak wiecie jestem Diana Apple. Chcę wam przedstawić moja najukochańsze miejsce w mojej miejscowości. To boisko! Można tu robić tyle wspaniałych rzeczy, na przykład, teraz wzięłam mojego pluszaka, by się z nim pobawić!  Ta co ze mną była to mi zrobiła parę zdjęć. Na następnych postach pokażę wam inne uroki miejsca w, którym mieszkam. Bardzo często myślę jak ja mogłam żyć w tym ciasnym pudełku, przecież tam  nie było żadnej przestrzeni! Co innego teraz...








A to już przed szkołą mojej właścicielki. Więcej zdjęć obok niej innym razem.








                                                   Na tym kończymy. Papa!
PS.Sukieneczka musiała być mniejsza, bo jak się okazało inne są z duże wszystkich, którzy mogą ,mi dopomóc w szyciu niech piszą w komentarzach :-)

wtorek, 17 grudnia 2013

Diana Apple

Nareszcie! Doczekałam się mojej... a no właśnie, to lalka z serii Ever After High. Nazywa się Apple White, lecz ja jej nadałam imię Diana Apple. Zaczarowała mnie swoim wyglądem, te oczy, wyraz twarzy i inne elementy są dopracowane w najmniejszych szczegółach. Lecz jeżeli już chodzi o ubrania torebka i buty Są naj naj. Jej wyraz twarzy i blada cera w połączeniu z czerwonymi dodatkami wygląda cudownie. Bransoletka była przymocowana na dobre, więc musiałam ją rozciąć bym mogła ją ściągnąć z rączki. Rajtuzy też niczego sobie...Teraz tylko trzeba uważać na jej piękne lokowane włosy, by się nie spuszyły tak jak moje rano :-) A więc zachęcam do oglądania zdjęć, i zapraszam jutro na dłuuuuuugaśny post.
                                        Odpakowywanie



                A tak wygląda w bajce, moim zdaniem dwie inne twarze



                A tu już zdjęcia przepraszam za jakość ale było późno




                                                  Cudowny ten pierścionek











No to żegnam, i do przeczytania!